Za 15 dni, będę na wyspie. Aż trudno w to uwierztć, a jednak marzenia się spełniają.
LC Kolombo South już zaczęło swoje wielkie „welcome” na moja czesc na swojej komunie, co przyznam szczerze bardzo mi się spodobalo. Dzieki temu poznalam większość praktykantow i czesc AIESECowcow, stad tez mój krag znajomych zwieksza z dnia na dzien. Przy każdym pojawieniu się na msnie poznaje nowa osobe tej społeczności. Nagminne pytania: „Jak tam przygotowania do praktyki?” „ Czy już cos wiem o Sri Lance?” i „ile znam AIESEC dance’ow?”
Co się tyczy mojego pobytu, wiem gdzie będę mieszkala i z kim. To jest mój domek nazywa się Rome House i prawdopodobnie wlasnie tam spedze 1 rok. Podobno domek ma swoje tradycje, ze względu na to, ze wielu praktykantow się tam przewinęło i każdy zostawil „cos od siebie (wliczając grafitti na scianie).”
Czasami wydaje mi się, ze już tam dawno jestem i właściwie im wiecej wiem, tym bardziej Sri Lanka staje się „swojska przystania”. I ludzie sa bardzo gościnni i życzliwi i sama praktyka wydaje się interesujaca. Wszystko jest kwestia czasu i będę mogal się sama przekonac jak jest naprawdeJ
15 dni… to tak nie wiele, a jednoczesnie tak odlegla wydaje mi się data wylotu.
1 comment:
15 dni przed wyjazdem z pewnościoą byłaś w domu ciałem a duchem w SRI- Lance
Post a Comment