7.2.08

Jedzonko






Czescia skladowa kazdej kultury jest nie tylko jezyk, tradycje, obyczaje, ale takze nieodlaczna czescia kazdej kultury jest posilek, dania charakterystyczne, ktore odzwierciedlaja czesc naszego dnia codziennego. Co ciekawe, pierwsza rzecza, za ktora tesknimy to jest wlasnie jedzenie, ktore spozywamy od dziecka. Nasze przyzwyczajenia zywieniowe jest trudno zmienic. Od dziecka przyzwyczajamy sie do konkretnego smaku i nic nie jest tego w stanie zmienic. A wiec skoro ja wychowalam sie w kuturze, gdzie przewaza slodko-kwasno-slony smak. gdzie podstawa kazdego dania sa takie skladniki, ktore pomoga nam sie ogrzac w zimne dni i sie nie przeziebic (np smalec, czosnek)
Znacie moze piramide potrzeb Maslova? Otoz upraszczajac te piramide, aby byc w pelni szczesliwym najpierw zaspokojamy potrzeby ciala (jedzenie, woda i miejsce zamieszkania), pozniej potrzeby serca (czyli potrzeba milosci), dalej przychodzi potrzeba wiedzy i na ostatnim miejscu jest potrzeba ducha (nasze religijne wartosci). Przy zaposkojeniu tych podstawych potrzeb, niektorzy z nas twierdza, ze sa na swoj sposob szczesliwi...
Spotykam duzo ludzi, ktorzy spedzaje wiele czasu z daleka od kraju, pierwsza rzecz za ktora tesknia jest wlasnie jedzenie. Dla wiekszosci azjatow, jedzenie europejskie jest malo przyprawione, nie ma „prawdziwego” smaku, a to znaczy, ze jest malo tresciwe...Oczywiscie dla mnie azjtyckie jedzenie, jest zbyt ostre, z naduzyciem pieprzu lub chilli.
Tak jak kultura, lankijskie jedzenie jest unikalne. Wiekszosc Lankijczykow spozywa warzywa, nie tylko ze wzgledu na religie, ale takze na latwodostepnosc i cene owych naturalnych produktow. Podstawowym daniem, dnia codziennego kazdego wyspiarza jest ryz i curry (curry to jest rodzaj sosow roznie przyprawionych, z roznymi skladnikami, do tego dochodzi papadam (taki slonny wafel) , suszone chilli i suszona ryba... Najpierw na talez naklada sie ryz, pozniej rozne sosy curry, w rezultacie pojawia sie wielokolorowe danie. Ryz mozna mieszac ze wszystkimi sosami naraz albo po kolei z kazdym, aby smakowac rozne koloryty przypraw. Sposob jedzenia: mieszasz ryz z przyprawa, formujesz cos w rodzaju malej kulki i przy pomocy dloni i kciuka wkladasz do ust. Takie curry czesto jest mieszane z krewetkami, ryba lub kurczakiem.
Hopper – to jest moje ulubione danie, cos w rodzaju naszego nalesnika, robione z jajkiem w srodku (zreszta jajko jest dodawane wszedzie), mozna tez spotkac hopper z miodem, to jest desertowa wersja tej potrawy. Niestety ten delikates jest sprzedawany tylko wieczorem i nie ma szans tego dostac na obiad.
String hopper – bardzo popularne danie sniadaniowe, jest cos w rodzaju makaronu z ryzu, ktore jest zawiniety w plaskie placki. Uzywane zamiast chlebu na sniadanie. Najlepiej string hopers jest spozywac razem kartoflanym sosem curry
Pittu – mysle, ze to danie prawdopodobnie zagoscilo na tej wyspie wraz z przybyciem Malajow. Pittu to jest ryz zmiksowany z kokosem i duszony w lisciu bambusa. Najlepiej jest spozywac ze swiezym kokosowym mlekiem bambusa.
Kiribath (mleczny ryz) – danie sniadaniowe. Ryz gotowany w zageszczanym mleku kokosowym, przez lokalnych spozywany z sosem chili, moja wersja na slodko, z dzemem.
Kolakenda- to danie pewnie jest marzeniem dla wielbicieli zdrowej zywnosci. Brazowy ryz zapiekany w kremie kokosowym z roznymi przyprawami (z nazwami przypraw wciaz mam problem)
Thosai - glownie popularne na polnocy kraju i jest typowym tamilskim jedzeniem. Ciasto nalesnikowe drozdzowe, do ciasta dodawane sa miedzy innymi liscie curry i kminek, i pare innych przypraw, ciasto jest rozwalkowane w plaski placek i smazone na oleju sezamowym. Thosai bardzo mi przypomina tortille, moze o bardziej wyrazistym smaku. Thosai najczesciej jest podawane z sanbalem lub kokosowym sosem.
Roti – najbardziej powszechne wsrod Lankijczykow. Cos w rodzaju placka ( w Rosji lepioszka), najbardziej powszechne jest roti z jajkiem lub papryczka chilli w srodku. Roti tez jest robione na wiele sposobow, np ze zmiksowanym kokosem lub kurczakiem (taka juz luksowa wersja nie jest czesto spotykana, ale warto jest znac miejsca, gdze takowej pysznosci mozna skosztowac).
To wszystko mozna kupic w ulicznych barach( tzw. Hotelach) lub doslownie na ulicy. Bardzo popularnym przekaska uliczna sa bany z ryba lub z przyprawionymi warzywami w srodku. Czesto wieczorem mozna spotakc smazone krewetki lub kulko robione z maki i czegos jeszcze, bardzo dobre jako przegryzka lub cos na zab zamiast popkornu.

Napoje – najlepszym napojem na herbacianej wyspie jest oczywiscie herbata, najczesciej podawana z mlekiem z duzo iloscia cukru. Taki napoj bardzo szybko zaspokaja pragnienie... Najtanszym i egzotycznym napojem jest oczywoscie mleko kokosa. Kosztuje to jakies grosze, ale za to jakie pozywne. Co najbardziej tez cenie n atej wyspie to swiezowyciskane soki: z papapi, mango, kokosa, rambutana i wiele innych egzotycznych owocow... Co do alkoholi, najbardziej dostepnym napojem jest arrack – kosowy rum, najczescie spozywany z coca-cola lub spritem..

2 comments:

Anonymous said...

mmm, zgłodniałem :)
czekam na kolację w stylu SL po powrocie..
buziak

Olita said...

Masz rację z tą tęsknotą za "swoimi" potrawami. A najchętniej bym spróbowała tych napoi ze świeżo wyciskanych owoców. Może dlatego, że teraz jestem po śniadanku i jeść mi się nie chce. ;)
buziaki gorące!